Cześć! Mam dzisiaj do pokazania trochę pierdołek. Jedną z nich jest wyszyta mała czerwona Honda. Wyszyłam ją dla mojego chłopaka, który jest miłośnikiem motorów. Muszę ją jeszcze obszyć czarną skórką i powstanie z tego przywieszka do kluczy- mam nadzieję. Mój chłopak Piotr sam ma jeden motor, nie czerwoną hondę tylko niebieskie suzuki bandit, ale wzoru na ten motor nie znalazłam. Aha, wzór na ten motor wzięłam z angielskiej gazety cross stitch, którą kupuje co miesiąc, bo nie mogę oprzeć się pokusie :D Zamieszczam też trzy wyszyte kwiatuszki, które były kiedyś dodatkiem gazety cross stitch. Nie wiem jak wam, ale mi najbardziej podoba się wyszyty mak. A tak wogóle to uwielbiam róże i polne maki. Ostatnią pierdółką, którą chcę się z wami podzielić jest wyszyty haftem krzyżykowym obrazek wielkanocny (sorki, ale się troszeczkę pogiął). Jest już specjalnie wycięty, aby nim ozdobić jajko wielkanocne. Do usłyszenia!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz