piątek, 9 września 2011

Malutkie origami

Wielkie dzięki wszystkim za udział w moim pierwszym Candy. Kosmetyki już zamówione, kremik mam już w domku, ale zdjęcie tego za tydzień. Hmm, ale nie o tym miało być. Ostatnio przeglądając zdjątka na kompie znalazłam kilka zdjęć z moimi początkami w Origami. Pamiętam, że wzory na te przeróżne zwierzątka zaczerpnęłam ze sławnego youtuba. Byłam bardzo zadowolona z tworzenia tych zwierzątek. Ogólnie origami zawsze mnie interesowało. Wystarczy jedna mała kartka papieru i można zawsze coś z niej fajnego "wyczarować". Im częściej składasz jakieś figury z origami, tym więcej wzorów się zapamiętuje, a także wprawiasz się i jest Ci łatwiej składać inne rzeczy. Oto kilka z nich. Jest tam także róża (sorki za rozmazane zdjęcie). Miałam zamiar zrobić takich różyczkowych główek więcej i zapełnić nimi całe styropianowe serduszko, ale prace stanęły tylko na jednej. Drugą, tym razem różową wysłałam mojej mamie, ale nie pamiętam z jakiej okazji, zdjęcia także jej nie zrobiłam. Od kilku dni zaczęłam wyszywać zakładkę do książek dla mojej mamy, tak bez okazji (wychodzi na to, że wszystko dla mamy). Chciałabym się już nią pochwalić, ale narazie nie mogę, bo by niespodzianka spaliła na panewce gdyby moja mama odwiedziła mojego bloga.


3 komentarze:

  1. śliczne :) urocze są takie origami

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj bratnia duszyczko. Ładnie tu u Ciebie.
    Dzięki za odwiedziny.
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dzięki za miłe słowa. Chętnie Ci pomogę. Może masz jakieś konkretne pytania, bo chyba nie mam żadnych uniwersalnych rad, które mogłabym przekazać. ;)

    OdpowiedzUsuń